Mial być ceramiczny nakładany, ale .... jest kolejny kompromis. Do rozstrzygniecia szalenie istotna kwestia. Co jest wazniejsze: większy zlewozmywak kosztem blatu czy odwrotnie ;-)
To chyba zależy ile tego blatu w kuchni jest, co preferujesz i czy będziesz mieć zmywarkę. Gdybym miała b.mało blatu to kupiłabym mniejszy zlewozmywak, żeby nie ograniczać blatu. Używasz tej środkowej komory 1/2 ? Niedrogie zlewozmywaki i chyba całkiem niezłe są w ikea :-)
Mam zmywarke. Ta srodkowa komora to taka pomocnicza ;-) Mam 2 opcje: 1. 10 cm blatu w narozniku (ale wiekszy= wygodniejszy zlewmozmywak) albo 2. 30 cm blatu (kosztem ergonomii, ale moge cos postawic na blacie, np. czajnik). Mhm ...
Wydaje mi sie ze pierwsza opcja (wieksza ale plytsza komora zmywaka i mniejszy ociekacz) jest lepsza. Jakos nie widze celu wiekszego ociekacza przy posiadaniu zmywarki. Zawsze komore srodkowa mozna zaadoptowac do funkcji ociekacza. Wieksza komora - wiecej balaganu :) Ale to pisalem ja, nieuzytek kuchenny.
Jako że mam doświadczenie w gotowaniu w obydwu opcjach kuchennych - stawiam na duży blat. Im większy zlew, tym więcej w nim garów. Tylko opcja z dużą zmywarką minimalizuje to zjawisko, ale wtedy zlew tym bardziej może być mniejszy. Zrezygnowaliście z ceramicznego? Polecam czarny konglomerat. W kuchni mojej mamy sprawdza się znakomicie. Raz, że nie widać zasychajacych kropel, to szybko się myje i nie ma smug. Metalowe to koszmar jeśli lubi się kuchnię na błysk ;)
Chyba najbardziej optymalne są półtorówki czyli 1+0/5 komory z małym ociekaczem lub suszarką w szafce - wtedy bez ociekacza. Ale duża jednokomorówka czasem wygodniejsza, jeśli ma się odruch zmywania po jedzeniu (ja nie mam, moja madre ma).
4 komentarze:
To chyba zależy ile tego blatu w kuchni jest, co preferujesz i czy będziesz mieć zmywarkę.
Gdybym miała b.mało blatu to kupiłabym mniejszy zlewozmywak, żeby nie ograniczać blatu.
Używasz tej środkowej komory 1/2 ?
Niedrogie zlewozmywaki i chyba całkiem niezłe są w ikea :-)
Mam zmywarke. Ta srodkowa komora to taka pomocnicza ;-) Mam 2 opcje:
1. 10 cm blatu w narozniku (ale wiekszy= wygodniejszy zlewmozmywak) albo 2. 30 cm blatu (kosztem ergonomii, ale moge cos postawic na blacie, np. czajnik). Mhm ...
Wydaje mi sie ze pierwsza opcja (wieksza ale plytsza komora zmywaka i mniejszy ociekacz) jest lepsza. Jakos nie widze celu wiekszego ociekacza przy posiadaniu zmywarki. Zawsze komore srodkowa mozna zaadoptowac do funkcji ociekacza.
Wieksza komora - wiecej balaganu :)
Ale to pisalem ja, nieuzytek kuchenny.
Jako że mam doświadczenie w gotowaniu w obydwu opcjach kuchennych - stawiam na duży blat. Im większy zlew, tym więcej w nim garów. Tylko opcja z dużą zmywarką minimalizuje to zjawisko, ale wtedy zlew tym bardziej może być mniejszy. Zrezygnowaliście z ceramicznego? Polecam czarny konglomerat. W kuchni mojej mamy sprawdza się znakomicie. Raz, że nie widać zasychajacych kropel, to szybko się myje i nie ma smug. Metalowe to koszmar jeśli lubi się kuchnię na błysk ;)
Chyba najbardziej optymalne są półtorówki czyli 1+0/5 komory z małym ociekaczem lub suszarką w szafce - wtedy bez ociekacza. Ale duża jednokomorówka czasem wygodniejsza, jeśli ma się odruch zmywania po jedzeniu (ja nie mam, moja madre ma).
Prześlij komentarz